Chłodnik buraczkowy

Chłodnik buraczkowy

Chłodnik...zawsze kojarzył mi się z czymś niesmacznym, jednak za namową męża pstanowiłam

przygotować tą zupke na zimno i się mile zaskoczyłam!!

Chłodnik wyszedł pyszny a i ten kolorek, mój ulubiony róż. Polecam!!!

Przepis zaczerpnięty z bloga- http://gospodynimiejska.blogspot.com , troche zmodyfikowany.

Sładniki

• 3 sredniej wielkości czerwone buraki

• 2 marchewki

• Pęczek czerwonej rzodkiewki

• 4 świeże ogórki

• Pęczek szczypiorku

• 400 g jogurtu greckiego

• 400 g gęstego kefiru

• 200g gęstej, kwaśnej śmietany o zawartości tłuszczu 18%

• Cukier

• Sól

• Ocet spirytusowy

• Jaja ugotowane na twardo

Przygotowanie

• Buraki i marchew umyć, obrać ze skóry i pokroić w połówki lub ćwiartki, w zależności od ich wielkości. Buraki z marchwią włożyć do garnka, zalać wodą, tak aby przykryła warzywka, wsypać po łyżeczce soli i białego cukru i gotować. Po około 20 minutach gotowania dodać 2 - 3 łyżki octu i dalej gotować, aż buraki będą miękkie.

• Jaja ugotować na twardo.

• Ugotowane buraki zetrzeć na tarce o dużych oczkach, a wywar powstały z gotowania buraków wystudzić.

• Rzodkiewkę i ogórki umyć, obrać, pokroić w drobną kostkę.

• Szczypiorek drobno posiekać.

• Do chłodnego wywaru z buraków (powinno go być około 500 ml) dodać jogurt, kefir i śmietanę. Wymieszać. Dodać starte buraki i marchewkę, posiekany szczypiorek, pokrojone rzodkiewki i ogórki. Wymieszać. Doprawić octem, solą,cukrem i pieprzem.

• Podawać z jajkiem ugotowanym na twardo.

Smacznego!!!!!

-

#zupa #obiad